Jedną z coraz częściej diagnozowanych wad wzroku u dzieci w Polsce jest krótkowzroczność. Problem został szczególnie pogłębiony przez pandemię COVID-19, a także związany z nią lockdown i konieczność wprowadzenia nauki zdalnej. Warto wiedzieć, że krótkowzroczność jest wadą, która postępuje, a w przypadku braku korekcji może w przyszłości doprowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych, np. odwarstwieniem siatkówki, jaskrą, a w skrajnych przypadkach nawet utratą widzenia. Chociaż powstałej wady wzroku nie można cofnąć to jednak odpowiednia korekcja zapewni poprawne widzenie i jednocześnie zapobiegnie pogorszeniu się wady. Im wcześniej wada wzroku pojawia się u dziecka, tym wyższe może osiągnąć wartości szczególnie w okresie dojrzewania. Kluczową kwestią jest regularna kontrola wzroku dziecka (wizyty przynajmniej 2 razy w ciągu roku)

Jak spowolnić progresję krótkowzroczności? 

Podstawą w korekcji wzroku u dziecka jest jej wczesna diagnostyka oraz jak najszybsze wprowadzenie odpowiedniej korekcji, dzięki której będzie można spowolnić jej progres i ostatecznie zmniejszyć wielkość wady. Najczęściej pogłębiająca się krótkowzroczność u dzieci jest skutkiem stopniowego wydłużania się gałki ocznej. Dlatego, by spowolnić progresję krótkowzroczności, stosujemy metody spowalniające wydłużanie się oka.

Na szczęście dziś takich metod zamy już kilka. Jedną z nich jest atropinizacja polegająca na zakraplaniu oczu atropiną o niskim stężeniu atropiny, robioną na zamówienie. Kolejnym sposobem na spowolnienie progresji krótkowzroczności jest ortokorekcja, czyli zakładanie na noc sztywnych soczewek kontaktowych – ich zadaniem jest modelowanie rogówki w taki sposób, by pacjent widział wyraźnie w ciągu dnia bez okularów czy soczewek a światło wpadające do oka przez tak wymodelowaną rogówkę przyczynia się do zmniejszenia lub zatrzymania progresji wady. Innym rozwiązaniem są specjalne miękkie soczewki kontaktowe jak Relax firmy SwissLens, czy MySight firmy CooperVision. Od pewnego czasu dostępne są także specjalne soczewki okularowe jak MySight firmy Hoya, czy Stellest firmy Essilor.

Proste zalecenia dotyczące warunków życia oraz pracy 

Nauczenie dziecka odpowiedniej higieny względem oczu zarówno podczas nauki, jak i rozrywki może w znaczy sposób uchronić dziecko przed krótkowzrocznością. Podczas trzymania książki lub telefonu komórkowego warto zwrócić uwagę dziecku na ułożenie rąk. Najczęściej przyjmują one kształt litery V, która jest mocno zgięta w łokciu, przez co telefon znajduje się w bliskim kontakcie z twarzą. Preferowaną pozycją jest litera L, dzięki której ekran urządzenia będzie ustawiony dalej od oczu, co pozwoli na naukę w zdrowszych warunków. Równie ważne jest zwrócenie dziecku uwagi na zachowanie prawidłowej sylwetki podczas siedzenia. Niezwykle ważne są również regularne przerwy, które pozwolą naszemu wzrokowi się zrelaksować po intensywnych chwilach skupienia. Warto różnież pamiętać, że przebywanie na świeżym powietrzu – kontakt z naturalnym światłem, przyczynia się do zmniejszania prawdopodobieństwa wystąpienia wady.

Dodaj komentarz